wecu |
|
|
|
Dołączył: 04 Lis 2007 |
Posty: 329 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: XIX-WIECZNA, KAPITALISTYCZNA ŁÓDŹ Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Wojciech napisał: | Jesteś w błędzie. Uwłaszczenie chłopów następowało w różnych okresach w zależności od zaborów. Uwłaszczenie polegało na uwolnieniu chłopa od roli i zniesieniu pańszczyzny, ale chłop nie posiadał kapitału. Miał do wyboru przenieść się do miasta robotniczego : Łódź, Żyrardów, Stąporków i pracować za psie pieniądze, albo zostać na ziemi u hrabiego. Przy pisaniu pracy licencjackiej przestudiowałem wątek wsi kieleckiej. Do drugiej wojny światowej, większość wsi: czyli budynków, ziemi, inwentarza należało do szlachty: Małachowskich, Tarnowskich, Platerów, Zamoyskich i innych. Dopiero w komunizmie nastąpiła nacjonalizacja, odebrano wsie i fabryki i wprowadzono nic nieróbstwo, ale część chłopów wybiła się z marazmu wsi. |
Nie jestem w żadnym błędzie. Uwłaszczenie następywało w różnych okresach, ale było to w XIX wieku, czyli na długo przed 1945. I oczywiście, że dawano chłopom ziemię na własność - czyli kapitał. Co ty bredzisz?
Wojciech napisał: |
Właśnie kapitalizm i wyzysk człowieka doprowadził do powstania socjalizmu. Jaki procent ludzi przed 1945 posiadał godziwy kapitał. Tak naprawdę komunizm i druga wojna światowa stworzyły podwaliny obecnego państwa i obecny podział społeczny. |
Bardzo duży procent ludzi w takich krajach jak Wielka Brytania czy Francja. Polska dopiero co powstała po zaborach, trudno żebyśmy byli potęgą gospodarczą.
Wojciech napisał: |
Zresztą w innych krajach mimo iż nie było komunizmu to był wszechobecny socjalizm Wecu. |
Owszem, niestety.
Wojciech napisał: |
Unia Europejska opiera się na socjalizmie. | Dlatego jestem eurosceptykiem.
Wojciech napisał: |
W socjalizmie nie ma nic złego, bo równomierne bogacenie się wszystkich, jest lepsze niż bogacenie się wybranych jednostek.
| Nie ma czegoś takiego jak "równomierne bogacenie się wszystkich". Pan Kowalski będzie zarabiać 5tys złotych, a pan Marian 3. Przez socjalizm wszyscy zarabiają 1,5tys. Nie wiem skąd w ogóle pogląd, że w kapitalizmie bogacą się tylko jednostki. Przecież to jakiś absurd. Bogacą się wszyscy, bo bogactwo obywateli to bogactwo dla przedsiębiorców. Socjalizm wprowadza złe przepisy, które tylko ograniczają wolność ludzi, ograniczają wolny rynek i zabierają ludziom pieniądze do wielkiego worka o czym już wspomniałem wcześniej. Budżet to głównie pieniądze od ludzi ubogich - bo tych jest zdecydowanie więcej niż bogatych. Nie chcę mi się już tego powtarzać. Po prostu - jak rząd mówi, że da ci 100zł to znaczy, że wcześniej zabierze ci 150. Przecież to oczywiste. Nie chce mi się już dalej o tym dyskutować, bo i tak cię nie przekonam. Ale to tylko dowód na to, że demokracja jest zła, bo większość ludzi myśli socjalnie i że państwo czy rząd nam coś daje. Rząd tylko zabiera.
Wojciech napisał: |
Co do monarchii, to najpierw trzeba wybrać mądrego króla i mieć mądrych doradców, żeby był dobrobyt. |
Króla się nie wybiera. To by była dopiero katastrofa. Władza króla nie pochodzi od ludu, a od Boga! Przecież to podstawy podstaw. Żaden monarchista nie jest za wyborem króla sposobami demokratycznymi. A jeśli takowy się znajdzie - jest kretynem.
Wojciech napisał: |
A monarchia byłaby dziedziczna.... Monarchie mogą być w obecnych czasach, ale takie jak w Wielkiej Brytanii, Szwecji czy Hiszpanii - konstytucyjne. |
A po co komu taka monarchia? Monarchie w obecnych czasach? Liechtenstein. Poza tym to, że dzisiaj w większości krajów monarchii nie ma to żaden argument. Demokracja jest popularną formą rządów w zasadzie od jakichś stu lat. Trudno zatem podejrzewać demokrację o jakąkolwiek stabilność. W końcu to za demokracji wybuchły dwie największe wojny na świecie, a liczba przewrotów i zamachów stanów jest kilkukrotnie wyższa niż podczas gdy to monarchia była dominującą formą ustroju państwa.
Wojciech napisał: |
A swoją drogą to komuniści też się w XIX wieku pojawili - taki Marks np. A w innych krajach z feudalizmem zerwano w czasach rewolucji, oraz wiosny ludów, czyli jak sam powiedziałeś XIX, ale chłopi nie zgromadzili jeszcze wtedy kapitału. | Chodziło mi o komunistów ze wschodu, bo o tamtych mówiłeś.
Wojciech napisał: |
A co do USA - to tam jest coś takiego jak interwencjonizm państwa i gospodarka stoi na wysokim poziomie. Dlaczego? Bo po pewnym okresie przyjechali tam Anglicy, Holendrzy, Niemcy, Żydzi i Polacy, sami najbardziej przedsiębiorczy i oni nauczyli się jak robić pieniądze. A mając kapitał można robić co się chce, nawet wywoływać, albo wychodzić z kryzysu ... a i na tym można zarobić .. niestety nie mam wiedzy na temat USA jak to się dzieje, że są tak bogaci, ale jedno wiem na pewno. Jak wydają dolara to wiedzą, że się zwróci. Możemy dążyć do tego jak jest w USA ... ale tam nie ma konserwatyzmu, feudalizmu, ani katolicyzmu. Nie ma też monarchii i chyba nigdy nie będzie. | To kolego jak nie masz wiedzy to się nie wypowiadaj o USA, bo bredzisz. Interwencjonizm? Anglicy? Żydzi? O czym ty w ogóle gadasz. Interwencjonizm mój drogi pojawił się w Stanach po wielkim kryzysie za sprawą niejakiego Keynesa. Dzięki temu panu Stany Zjednoczone bardzo długo podnosiły się z kryzysu, bowiem zamiast pozostawić rynek samemu sobie, by sam się naprawił to zaczęli tworzyć szereg nowych "usprawnień". Keynesizm był dominującą polityką ekonomiczną państw zachodnich przez co ogólnie panowała stagnacja gospodarcza. Dopiero w latach '80 za sprawą Ronalda Reagana w USA i Margaret Thatcher w Wielkiej Brytanii nastąpił znaczny wzrost gospodarczy - wystarczy odnaleźć pierwsze, lepsze dane statystyczne. Obecnie niestety mamy powrót do socjalizmu i interwencjonizmu, który tylko potęguje cykle koniunkturalne. W normalnym kapitalizmie, rozumianym przez ekonomistów ze szkoły austriackiej cykle koniunkturalne nie występują - występuje stały, szybki wzrost gospodarczy. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania swoją potęgę zawdzięczają właśnie czystemu kapitalizmowi oraz handlu międzynarodowemu w XIX wieku. W Stanach nie ma konserwatyzmu? A przepraszam bardzo partia republikańska to niby jaka jest? Katolicyzmu nie ma? Katolicyzm w Stanach ma się dużo lepiej niż w Europie, zapewniam cię. Monarchii nigdy nie było to fakt, ale przecież USA nie są państwem idealnym.
I o co ci chodzi z tym linkiem? Amerykański liberalizm to nie konserwatywny-liberalizm!!!!!!! To najzwyklejsza w świecie lewica - partia demokratyczna. Liberalizm w sferze światopoglądowej, czyli aborcja, eutanazja, homoseksualizm itd. Termin ten został bezczelnie ukradziony liberałom, przez co dzisiaj muszą się nazywać konserwatywnymi-liberałami, klasycznymi liberałami lub libertarianami - aczkolwiek libertarianie to bardziej radykalna odmiana konserwatywnego liberalizmu.
Z mojej strony EOT, bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Poza pustym hasłem "bogacenia się wszystkich" nie masz żadnego argumentu. To, że Europa jest dzisiaj rozwinięta to efekt życia ponad stan, który niedługo się skończy. Na czym polega socjalizm? Socjalizm polega na tym, że zabiera się pieniądze ludziom, a potem rozdaje. Przecież oczywistym jest, że więcej jest ludzi ubogich, a nie tych bogatych. Zatem niemożliwe jest by państwo dawało ludziom średnio-zamożnym więcej niż im zabrało. W rzeczywistości daje dużo mniej, bo musi utrzymać machinę urzędniczą, polityków, itd itd. Rząd tylko marnotrawi pieniądze. Ludzie lepiej wiedzą na co chcą przeznaczyć swoje fundusze.
Zresztą to jak działa liberalizm i socjalizm świetnie mogliśmy zobaczyć na przykładzie Chile. Po tym jak Pinochet objął władzę i wprowadził kapitalizm za sprawą ekonomistów ze szkoły chicagowskiej nastąpił ogromny wzrost gospodarczy. Na początku faktycznie wystąpiło bezrobocie, lecz w krótkim czasie wszystko się ustabilizowało i kraj się rozwinął na skalę niespotykaną w Ameryce Południowej. Potem gdy Pinochet oddał władzę lewicowcom gospodarka zahamowała. Obecnie Chile to kraj rozwinięty podobnie do Polski, podczas gdy w pozostałych krajach Ameryki Południowej panuje bieda - a kto tam rządzi? Socjaliści przecież. I Pinochet był dyktatorem, a więc jak widać demokracja do szczęścia ludziom jest niepotrzebna. Obywatele Chile za Pinocheta mieli więcej wolności niż dzisiejsi Europejczycy. Oczywiście nie licząc opozycji lewicowo-komunistycznej, ale to akurat chyba dobrze. Pinochet popełnił jeden, jedyny błąd - nie obwołał się królem. |
|