wecu |
|
|
|
Dołączył: 04 Lis 2007 |
Posty: 329 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: XIX-WIECZNA, KAPITALISTYCZNA ŁÓDŹ Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
redlajt napisał: | Komentarz do danych sam wymyśliłeś czy kopiowałeś skądś? | Dane pochodzą z Hiszpańskiego Instytutu Polityki Rodzinnej. A komentarz wymyśliłem sobie sam.
redlajt napisał: |
Najbardziej mnie wkurwią jak ktoś krytykuje coś o czym nie ma pojęcia i czego nie doświadczył...No chyba, że kilka niechcianych lecz odchowanych dzieci masz za sobą? | A co to ma do rzeczy? Morderstw, gwałtów też nie przeżyłem. To znaczy, że nie mogę mieć zdania na ten temat?!
redlajt napisał: |
Płód nie ma nadawanego numeru PESEL więc obywatelem nie jest przez co nie można mówić, że ktoś kto usunął ciążę jest mordercą, na takie pomówienia są odpowiednie paragrafy! | To o człowieczeństwie decyduje nr PESEL?
Rozetto napisał: | O ile ciąże powstałe z przypadkowych kontaktów, lekkomyślności, głupoty, pijaństwa absolutnie powinny być wg mnie "donoszone" przez matkę (wg mnie nie może być sytuacji, że jakaś niedojrzała nastka prześpi się z byle kim, a później usunie ciąże i problem z głowy - niech urodzi, zobaczy jak to jest, niech przejrzy na oczy, a później albo pokocha i postara się wychować albo postanowi oddać - w takiej sytuacji matka miałaby pewnego rodzaju nauczkę za lekkomyślność, a dziecko miałoby szansę na normalne życie czy to z matką biologiczną czy nie), o tyle ciąże powstałe w wyniku np. gwałtu to już dla mnie bardziej dyskusyjna sprawa... Podobnie jak z eutanazją, kwestia aborcji jest dla mnie trudna do jednoznacznego i kategorycznego osądu. Na pewno byś na to inaczej patrzył Wecu gdyby kiedyś Twoja żona została zgwałcona przez jakiegoś zwyrodnialca i miała urodzić po części jego dziecko. |
Wg mnie prawo w Polsce jest dobre. Bardziej mi chodziło o ogólny trend w zachodniej Europie. W 11 krajach UE aborcja jest w pełni legalna. Na szczęście w Polsce myśl konserwatywna jest na tyle silna, że wszelka liberalizacja prawa dot. aborcji jest na tą chwilę nierealna. W Polsce jedyne co bym zmienił to kara dożywocia za dokonanie nielegalnej aborcji (dla lekarza i matki; chyba, że matka została do tego zmuszona np. przez ojca, rodzinę). Problem nielegalnych aborcji by praktycznie zniknął, bo żaden lekarz by nie ryzykował kary dożywocia dla paru tysięcy.
Rozetto napisał: |
My faceci o ciąży sobie ot tak mówimy, a nie mamy kompletnego pojęcia jak gigantyczna odpowiedzialność, wysiłek, trud i poświęcenie to jest dla każdej kobiety. | Nienawidzę tego argumentu. Przepraszam ktoś zmusza kobiety do zachodzenia w ciążę?
Pewnie. Zdarzają się różne przypadki nawet przy zachowaniu ekstra ostrożności, ale to nie jest usprawiedliwienie dla morderstwa. Argumenty o tym, że matka ma decydować o losie dziecka są trochę śmieszne. Mam nadzieję, że nie jesteście hipokrytami i w takim razie popieracie np. zniesienie obowiązku szkolnego? No i przeciwstawiacie się prawu do odebrania praw rodzicielskich patologicznym rodzicom? Tak, matka ma prawo decydować o losie swojego dziecka, ale nie w wymiarze śmierci. Aborcja to morderstwo.
redlajt napisał: | Jak jeszcze kontrowersje przy aborcji mogę zrozumieć to zupełnie nie wiem czemu nie można decydować kiedy chce się umrzeć, jak jeszcze ktoś ma władze nad własnym ciałem i chce skończyć swój żywot wystarczy sobie palnąć w łeb, ale gdy tej władzy już nie ma, ktoś powinien mu pomóc jeśli ten tego chce. | Tak. Ale eutanazja dokonana na kobiecie na życzenie np. męża powinno być zabronione. I w ogóle - propagowanie eutanazji jako tzw. "dobrej śmierci" jest czymś ohydnym. No, ale przecież we wszystkich krajach system emerytalny jest na skraju bankructwa więc trzeba jakoś oszczędzać na 'staruchach'. Swoją drogą to wręcz niesamowite! Dzieci które gdyby się urodziły podratowałyby za parę lat ten system są zabijane. Wyjątkowa nielogiczność.
redlajt napisał: |
Czas spać, a temat jest chyba nieco zbyt poważny jak na nasze gówniarskie doświadczenia i światopogląd oparty na opowieściach z trzeciej ręki, wiadomościach w tv, internecie i młodzieńczym czarno-białym postrzeganiu świata. |
No. Tak samo jak nie przeżyliśmy wojny, komunizmu, morderstw, porwań itd itd. To znaczy, że nie można mieć zdania na ten temat i dyskutować?
redlajt napisał: |
Na 30 rocznicy obrony magistra będzie można o tym pogadać mając tak na prawdę własną opinię na ten temat ukształtowana na podstawie własnych przeżyć... |
Myślę, że zdecydowana większość i tak nie będzie miała takich przeżyć (czyli dylematów na zasadzie urodzić czy nie?). Przynajmniej tego każdemu życzę. |
|