 Wysłany: Pon 23:37, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Mój również. 100% poparcia dla Platformy Obywatelskiej ! Działania premiera są bardzo słuszne i niezwykle dobitnie podkreślają liberalizm tej partii. | |
| Wysłany: Pon 22:01, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Nie da się nie pochwalić działań premiera Tuska. Trzeba się rozprawić z tą łobuzerią i chuligaństwem, przez które normalni ludzie boją się pójść na mecz, a UEFA może nam zabrać EURO2012. Pełne poparcie dla działań rządu, mają mój głos w przyszłych wyborach. | |
| Wysłany: Pon 21:53, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
Coz, ja staram sie sledzic obecna sytuacje.... Najwiecej zabawy i smiechu jak zwykle przysparza gazeta wyborcza... 
http://www.youtube.com/watch?v=BZN8zol5FiI&feature=topvideos_news Chyba warto obejrzec:) |
|
| Wysłany: Pon 21:36, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Ja wiem tylko, że każda ze stron ma swoje mocne argumenty i stanowisko, którego na pewno nie zmieni w toku dyskusji. A potwierdzają to powyższe, archiwalne już posty. Ja osobiście nie dołożę swojej cegiełki do rozkręcania tego tematu, bo przerodzi się to w wielostronicowe, niczemu nie służące potyczki słowne. Mogę podyskutować, ale przy piwku, nie na forum (mój post z marca zeszłego roku jest nadal aktualny ). |
|
| Wysłany: Pon 21:20, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Nie chcę wywoływać wilka z lasu ale zaryzykuję
Jak się zapatrujecie na to, co się dzieje w tej chwili z kibicami ? Ja swoje wiem, ale interesuje mnie opinia innych |
|
| Wysłany: Czw 22:39, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
Kończcie waść madafaka!!!! 
Zróbmy sobie "panel dyskusyjny" w parku Matejki z piwem Ale Ale, Lach (ostatnio próbowane) czy Zwierzyniec, tutaj już dajmy sobie spokój. Bercik, ponawiamy Apple - zamykaj ten temat. |
|
| Wysłany: Czw 22:33, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
NO teraz to juz sie tylko smieje  Sie nie obesrajcie tym widzewem za przeproszeniem... Jak Widzew przegra to juz sie tniecie?
Ludzie ogarnijcie sie... I pelne poparcie dla Grabosia. 
PS. Bylem na niejednym meczu, wyborczej nie czytam. |
|
| Wysłany: Czw 20:07, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| A co może jeszcze pod zegarem miałby siedzieć pikniki?
Sektor pod zegarem to sektor dla fanatyków I nie jestem wrogiem pikników. Chciałbym ich jak najwięcej. Moim marzeniem jest cały stadion w piknikach, całe rodziny, ludzie wpieprzający popcorn i popijający słabe piwko w plastiku sporadycznie włączający się w doping (np. podczas "Kto wygrał mecz?"), a na młynie fanatyczna publika dopingująca całe spotkanie, oprawy, race itd.
A przy sektorze gości ekipa chuligańska pilnująca, żeby czasem kibice gości się nie wysypali na pikników, ale nie awanturująca się, bo kamery, zakazy itp Na Widzewie jest miejsce dla wszystkich. Ultrasów, dresów, całych rodzin, dzieciaków, pikników, grubych, chudych, szalikowców, kobiet, niepełnosprawnych, wysokich, niskich, z płaskostopiem.
Dobra to tyle. Ostatecznie nic już nie pisze. Jak coś napiszę jeszcze w tym temacie to jestem z galery. A kto mi odpisze ten jest chujem |
|
| Wysłany: Czw 19:58, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||
LOL... ! Bercik, skasuj to gówno! |
|||
| Wysłany: Czw 19:51, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| A jeszcze w tej rundzie pójdę z ciekawości ale tylko na "piknik" |
|
| Wysłany: Czw 19:42, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| No, zamknij bercik ten temat w pizdu.
Grabowski chodź z nami kiedyś na mecz to zobaczysz jak to jest Tylko, że my mamy karnety pod zegar, a tam to nie bardzo, bo wstęp mają tylko fanatycy |
|
| Wysłany: Czw 19:36, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| Sorry Wec. Każdy z nas ma swoje racje . Najważniejsze żeby się szanować. A jaki jest Wec każdy widzi |
|
| Wysłany: Czw 16:04, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||
Tylko o to mi chodziło I znów Miłość zawitała w GP Zamknijmy cholera ten temat  |
|||
| Wysłany: Czw 15:59, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||||||||||||||||
No, bo nikt nie ma racji. Nikt z was tam nie byl, ja bylem. Gdzie kogos obrazilem? Wskaz mi konkretnie gdzie kogokolwiek obrazilem?!
Tak, bo objawiaja sie hipokryzja.
Z tego akurat zartowalem.
No bo taka jest prawda. Korwin-Mikke, bardzo madrym czlowiekiem jest. Jesli chcesz o nim pogadac to zaloz osobny temat, wymien jego poglady i powiedz z czym sie nie zgadzasz.
No, bo obrazuja prawde. Jesli ktos zakazuje czlowiekowi palenia w jego lokalu to czy ci sie to podoba czy nie jest to pomysl iscie faszystowski.
Kto tu ma sie ogarniac? Jezeli gadacie sobie o jakichs gorach czy czymkolwiek innym to mam to gdzies, ale jezeli gadacie bzdury na temat kultury kibicowskiej to bede wyglaszac swoje zdanie bo mam na ten temat wiedze. A ze po 2 wypowiedziach, po raz kolejny niektorzy pisza te same bzdury to sie troche unioslem. Przepraszam, jesli ktos sie poczul urazony. Moze faktycznie przesadzilem. Tylko, ze to nie ja zaczalem personalne wycieczki nie majace nic zwiazanego z tematem i nie ja pisze "ee nie pal wiecej". Kurwa co to ma do rzeczy w ogole, moja sprawa co robie w wolnym czasie, ja sie nie dopierdalam do kogos ze po wyjsciu z uczelni idzie biegac, ogladac mange czy sadzic buraki |
|||||||||||||||||
| Wysłany: Czw 15:53, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||
Ehehehehhe |
|||
| Wysłany: Czw 15:45, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
Piszesz, że nienawidzisz ignorancji i nikogo nie obrażasz 
Kto tu przepraszam jedzie równo po wszystkich? Według Ciebie wszyscy pierdolą, nikt nie ma racji, szydzisz sobie z patriotyzmu Grabosia, z poglądów Tavcia czy słów Radka. W tej dyskusji to Ty jesteś największym ignorantem, nie szanujesz współuczestników dyskusji. To Ty niemal w każdym poście wytykasz, że wszyscy ślepo patrzą w tvn i gw i są zmanipulowani, zaślepieni przez zmanipulowany świat, a tylko Wec zna prawdę i tylko prawdę o wszystkim, sam sypiesz nam tu jakimś blogiem Korwina Mikke i pojebanymi porównaniami do Hitlera, faszystów i zabijania Żydow. Ogarnij się człowieku. Owszem, niektórzy z nas niewiele wiedzą o świecie kibicowskim, trudno żeby każdy się z każdym zgadzał, ale to nie znaczy, że dyskusja ma przypominać jedno wielkie jechanie personalnie po kilku osobach z rzędu. Poza tym kilka razy już kończyłeś tym, że srasz na tą dyskusje i nie będziesz więcej pisał. No to się zdecyduj. Jak srasz to sraj i nie pisz więcej w tym wątku, bo hamulce Ci puszczają.  |
|
| Wysłany: Czw 14:01, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||||||||||
Dobra, moze troche przesadzilem, ale nienawidze ignorancji i tyle.
Kto tu nie widzi nic poza swoja pipidowa. To nie ja czytam Wyborcza i mysle, ze wiem wszystko nie zapoznajac sie z druga strona. Wejdz sobie na www.konieciti.pl i poczytaj.
Tak. Troche smieszne, ze ITI popierasz ktore likwiduje wlasnie ta ekipe na Legii, ale na Lechu juz ja popierasz.
Tak. Tylko kto zorganizuje ta zbiorke? Ty? Nie, zorganizuja ja wstretni kibole. W Lodzi gdyby nie Boniek, tez bylaby zbiorka na klub, wiec nie popadaj w jakas megalomanie Poznania i Lecha. Zreszta nie pierwszy raz. Jaki to ten Poznan zajebisty i w ogole. Nie ma w Polsce drugich takich megalomanow jak ludzie z Wielkopolski, doswiadczam tego codziennie czytajac chociazby forum Skyskrapercity. Mozna odniesc wrazenie, ze Poznan to stolica swiata i okolic, tylko jakos tego nie widzialem gdy bylismy na terenowkach tam. Napewno czysciej jak w Lodzi, ale od Lodzi ciezko byc bardziej brudnym. A chuligani? Zobacz na Krakow. Niby piekne miasto, stolica turystyki, miasto kultury. A chuligani sie dzgaja nozami. Wyjdz sobie na Nowa Hute w nocy i krzyknij Wisla/Cracovia/Hutnik to stamtad nie wyjdziesz. Do czego zmierzam? W Poznaniu i w Wielkopolsce nie ma drugiej druzyny majacej zoorganizowa ekipe kibicowska. Zobacz w jakiej sytuacji jest Widzew - dookola wrogowie (LKS, Legia, GKS Belchatow, Rakow Czestochowa, Wisla Plock). Ale nawet mimo to w Lodzi kosy nie dostaniesz, najwyzej cie obija, bo tu sa jednak jakies zasady w przeciwienstwie do Krakowa. Gdyby w Wielkopolsce byla druga taka ekipa byloby tak samo - napierdalali by sie przed meczami, jebali Lecha i palili szaliki. Zreszta ten twoj Lech nie jest taki idealny. Na finale Pucharu Polski Lech sie napierdalal z Ruchem, az milo. Jedna z wiekszych awantur w 2009 roku. Spytaj Pasika
|
|||||||||||
| Wysłany: Czw 13:44, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| Bo ja jestem zwykły normalny Polak a nie "zajebisty kibic" który poza swoją pipidówą nie widzi nic. Jak mieszkałem w domu to jeździłem nie raz na Amice kilka razy na Bułgarskiej byłem i tam przychodzą całe rodziny CAŁE, ile razy biletu nie można było dostać, a teraz to już w ogóle będzie jazda. Niestety nie mam takiego szczęścia jak Ty mieszkać blisko stadionu żebym mógł chodzić na mecze. Oprawy mamy najlepsze w Polsce najlepszą ekipę i stadion i żaden "mosiek" nie będzie się śmiał. Bo na mecz nie powinno się chodzić tylko dla oprawy, ja chcę obejrzeć widowisko , bramki,piękne zagrania i to jest piękno futbolu a nie darcie ryja "Jebać ŁKS" i palenie szalików na barierkach, no cudownie po prostu. W ogóle można by długo dyskutować co to znaczy piękna oprawa . Jeżeli Amica sobie pójdzie to każdy Poznaniak i większa część Wielkopolski zrzuci się na klub bez żadnych telefonów do Bońków itp. i ratunku szukania. Normalne miasto normalni kibice normalny klub. Ludzie chodzą na mecze i nikt się nie interesuje czy są jacyś chuligani na trybunach którzy pilnują porządku bo gdyby ich nie było to i tak porządek by był. Ja nie mówię żeby na stadion wchodzić w szaliku Lecha na Widzew ja po prostu chce być bezpieczny w każdym mieście obojętnie jaki klub lubię i o to chodzi. Przez następne dziesiątki lat w Łodzi nie będzie jak w Poznaniu. I z tego jestem dumny i będę !!! A Ty sobie pisz i czytaj co chcesz ( i mniej pal ) . Już się nic nie odzywam, bo człowiek chce normalnie podyskutować a tu taki fajfus cię pojedzie, szkoda gadać. Nic nikomu nigdy nie wrzucałem i za każdym razem pisałem jak bym chciał żeby to wyglądało, a nie że tak ma być i już, bo tak. |
|
| Wysłany: Czw 12:52, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|||
Tak, tak. Bo przecież teraz na co drugim meczu Widzewa sa zadymy Zenujace jest usprawiedliwianie nieobecnosci na meczu swojej druzyny tym, ze wstretni chuligani sie napieprzaja. 
Do niektorych widze nie dociera: NA WIDZEWIE POZA MECZAMI DERBOWYMI NIKT SIE NIE NAPIERDALA, NIKT NIE WYRYWA KRZESELEK I NIC NIE MA PRAWA SIE STAC OSOBIE KTORA PRZYCHODZI SPOKOJNIE OBEJRZEC MECZ.Chyba, ze ochronie cos odjebie i zacznie palowac wszystkich ludzi, bo jakis oszolom sie chcial wbic bez biletu. Tak byla jedna taka sytuacja kiedy jakis skurwysyn z ochrony rozpylil gaz lzawiacy na sektorze rodzinnym. Ale to juz nie wina chuliganow, bo ci raczej nie wchodza na sektor rodzinny Jesli ktos nie wierzy niech sie spyta Dagmary, Ani, Ali jak wygladaja mecze. Tez sie baly, ze nie wiadomo co sie tam dzieje, a jest dokladnie odwrotnie. Atmosfera jest bardzo przyjazna, nikt sie na ciebie zle nie patrzy (chyba, ze pojdziesz pod zegar i nie bedziesz spiewal, albo przyjdziesz w szaliku Legii, Lecha itp. Spoko moze to sie komus nie podobac i np Grabowski moze chetnie by przyszedl na mecz Widzewa w szaliku Lecha, ale dla takich typu sytuacji na meczach polskiej ligi nigdy nie bedzie akceptacji). Co ty wiesz o sytuacji Legii i ITI? Wiesz dokladnie WIELKIE GOWNO. Sorry, ale teraz juz sie naprawde wkurwilem. Fakt, hoolsi Legii w Wilnie sie nie popisali, ale to co zrobiono z ruchem kibicowskim w tym klubie to jest zbrodnia. Jedną z najlepszych ekip po prostu rozjebano. Tam zakazy nie podostawali tylko chuligani, ale tez ludzie robiacy oprawy, dopingujacy swoja druzyne. Ale ty przeczytasz "Gówno Wybiórcze" i myslisz, ze wiesz wszystko na ten temat. Nie wiesz ZUPELNIE NIC. Tekstami, ze sie wygoni chuliganow i kibolow i przyjda normali kibice wykazujesz sie po prostu ignoracja w tym temacie. Po calej tej aferze z ITI na Legii frekwencja wynosila 5 tysiecy, nawet czasem mniej. Gdzie sa te tlumy uderzajace na Lazienkowska? Gdzie beda? Nie bedzie ich. Nikt nie pojdzie na ten szajs, nawet mimo ladnego stadionu. Nikt nie pojdzie ogladac chujowego meczu polskiej ligi, tej kopaniny wydajac na to 50zl. Ludzie dzisiaj chodzacy na mecze rzadko chodza tylko na mecz pilki noznej. Powiem wiecej, glownym magnesem przyciagajacym ludzi na mecze jest atmosfera, oprawy, fanatyczny doping. Na mecz z ciekawym sportowo przeciwnikiem, ale chujowym kibicowsko przyjdzie mniej osob niz na mecz z dobra kibicowska ekipa a chujowa pilkarska druzyna. TO SA NIEZAPRZECZALNE FAKTY. Porownaj sobie jakie byly frekwencje na meczach np. Wisla Krakow - Widzew, a jakie na Wisla - Amica Wronki. Gdyby na Widzewie nie bylo tej zajebistej atmosfery, gdzie czuje sie bezpieczniej niz na ulicy (tak, na zwyklym meczu jestem pewny, ze nie dostane w ryj, na Piotrkowskiej tego pewny nie jestem), fantastycznego dopingu, pieknych opraw na pewno nie chodzil bym na ta zenujaca kopanine gdzie 4 celne podania zdarzaja sie 2x w meczu. Teksty o tym, ze trzeba chuliganow wywalic i przyjda zaraz cale rodziny to sa zwykle brednie. Niech zbuduja stadiony na ktorych czlowiek bedzie mial ludzkie warunki ogladania meczu, bedzie bezpiecznie (dobrze zabezpieczony sektor gosci, monitoring, anie walenie zakazami stadionowymi za to, ze ktos bedzie stal na meczu i trzymal race) to wtedy przyjda kibice. Klub nie organizowal kibicom wyjazdow. Wiesz kto ich wpuszczal na swoje sektory? Wiesz kto? Wszyscy kibice. Dla Widzewa Legia to wrog numer 1, obok ŁKSu, mimo to podczas meczu Widzew-Legia usiedli na naszych sektorach, umozliwilismy im obejrzenie meczu ukochanej druzyny, mimo, ze szczerze ich nienawidzimy. To wstretne kibolstwo i chuliganstwo potrafi sie dogadac w sytuacjach szczegolnych jak widac.
Graboś taki wielki kibic Lecha jestes, a na ilu meczach Lecha byles? No, na ilu? Na dwoch 10 lat temu? Czy na zadnym? Co zrobiles dla swojego klubu? No co zrobiles? Nie zrobiles nic, bo masz ten klub w dupie. Tak, masz go gleboko w dupie, pewnie mozna krzyczec "EEE jestem kibic Lecha", ale dla klubu nie zrobiles doslownie nic. Bo sorry ogladac mecz w tv, czytac gazety sportowe to kazdy glupi potrafi. I bez tlumaczen, ze mieszkasz w Lodzi, tysiace ludzi jezdza na wyjazdy i jakos moga pojechac. I bez tlumaczen, ze chuligani, bo akurat Lech ogarnia to wrecz perfekcyjnie (bez zadym na meczach, mimo ze maja najlepsza bojowke chuliganska w Polsce). I bez tlumaczen, ze slaby poziom sportowy, bo Lech gra najbardziej widowiskowa pilke w Polsce. I bez tlumaczen, ze stadion zly, bo stadion mieliscie/macie/bedziecie miec zajebisty. Przy takim PR kibicow Lecha gdzie byli chwaleni niemal wszedzie (nawet w Wyborczej), przy takim poziomie sportowym i takiej modzie na Lecha nie pojawiles sie na Bulgarskiej ani razu. Taki z ciebie kibic? Zaden z ciebie kibic. Gdyby dzisiaj Amica zdecydowala, ze sie wycofuje z Lecha, klub bedzie na skraju upadku ty bedziesz mial rowniez to gleboko w dupie, nie zrobisz nic. Po prostu bedzie ci smutno, ale zyje sie dalej, nie tylko pilka zyja czlowiek. A wiesz kto ogarnie ten klub? Wiesz kto bedzie sie najbardziej interesowal? CI WSTRETNI KIBOLE. Gdy Widzew sie walil to nikt inny, a Jedras (stary chuligan, mozna powiedziec lider chuliganow na Widzewie) z reszta ultrasow dzwonili do Bonka i poprosili go by nam pomogl. Z mojej strony koniec tematu. Nie bede dyskutowac o ruchu kibicowskim w Polsce z ludzmi ktorzy kompletnie nie ogarniaja sytuacji, nie wiedza o tym nic, swoja wiedze opieraja na Wyborczej i po prostu najzwyklej w swiecie - NIE SĄ KIBICAMI. |
|||
| Wysłany: Czw 11:40, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
| Perspektywa ogromnych kar nakładanych na kluby za burdy oraz możliwość zawieszenia w rozgrywkach, a także zamknięcie stadionów zmusi kluby do walki z kibolami. Prędzej czy później, chcąc odnieść sukces kluby i kibice zrozumieją że tylko pozbycie się "pseudokibiców" pozwoli na to. Kibice którzy mogą oglądać mecze w telewizji i ci prawdziwi którzy idą na mecz obejrzeć widowisko i pokibicować chcą naprawy tej chorej sytuacji . Bo tylko wyeliminowanie patologi, a jedną z nich są kibole, da możliwość kilkukrotnego zwiększenia wpływów do kas klubów. Trzymam kciuki za ITI, żeby zrobiło porządek, bo kibic który kocha swój klub i tak przyjdzie na mecz a ci którzy szukają zadymy niech napierdalają się po lasach. A nie w mieście i na meczu. | |
| Wysłany: Czw 9:40, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
Przeciez tam nie bylo kibicow Widzewa, wiec o co chodzi? 
Poza tym osoby te nie naruszyly regulaminu stadionu Widzewa, przeciez w niedziele nawet na nim nie byly. No, ale coz, trudno. Takie osoby zdaja sobie sprawe z konsekwencji jakie im groza. Pojezdza sobie na wyjazdy |
|
| Wysłany: Śro 20:49, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
| ŁKS i Widzew chcą karać chuliganów
Policja planuje kolejne zatrzymania chuliganów, którzy bili się przed derbami, a Widzew i ŁKS zapowiedziały nałożenie na winnych zakazów klubowych. W niedzielnych awanturach przed 60. derbami Łodzi uczestniczyło kilkadziesiąt osób. W wyniku starć chuliganów uważających się za kibiców Widzewa i ŁKS-u rannych zostało 11 policjantów, a wstępne straty oszacowano na ponad 30 tys. zł. Podczas zamieszek aresztowano pięciu kiboli. Policja zapowiada, że to dopiero początek. - Badamy zapisy z monitoringu, analizujemy zdjęcia i inne dostępne materiały. Dzięki temu wytypowaliśmy pięć kolejnych osób do zatrzymania, ale można przypuszczać, że na tym się nie skończy - mówi młodszy aspirant Adam Kolasa. Nad wyszukiwaniem bandytów pracuje specjalnie powołana grupa, która także oceni działania policjantów w ramach operacji "Derby". Nie będzie pobłażania Ale nie tylko policja chce karać chuliganów. Wojnę stadionowym bandytom wypowiadają także same kluby. - Zdajemy sobie sprawę, że prawdopodobnie kilka czy kilkadziesiąt osób na wyrost nazywających siebie kibicami Widzewa brało udział w zajściach. Jeśli zostaną zatrzymane, to na pewno będziemy dążyli do ustalenia, kim są - przekonuje Mateusz Cacek, wiceprezes klubu. - Z naszej strony nie ma i nie będzie pobłażania dla tego typu zachowań. Będziemy chcieli wyeliminować z naszego stadionu wszystkich pseudokibiców. W jaki sposób Widzew chce ukarać chuliganów? Cacek: - Będziemy chcieli objąć zakazem klubowym wszystkie zatrzymane osoby - niezależnie od tego, czy do tej pory przychodziły na nasz stadion, czy nie. Zakazami klubowymi zamierzają karać także na ŁKS-ie. - Będziemy musieli poczekać do orzeczenia sądu - tłumaczy Zbigniew Jędrzejewski, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na stadionie przy al. Unii. Dlaczego? - Bo nie możemy karać dwukrotnie. Natomiast na pozostałe osoby, które nie zostaną ukarane przez sąd, a były rozpoznane jako sprawcy wykroczeń, zostaną nałożone zakazy klubowe. Konsekwencje wobec chuliganów muszą zostać wyciągnięte. Prawo do nakładania zakazów klubowych przysługuje klubom od początku tego sezonu. Mogą one zostać nałożone na osoby, które naruszyły regulamin obiektu lub imprezy masowej. W przypadku ŁKS-u ewentualne zakazy będą użyte po raz pierwszy. Widzew wydał ich już ponad 60. - I zaczyna to na naszym stadionie przynosić pozytywne efekty - dodaje Cacek. Ochrona nie ochraniała Konsekwencje niedzielnych awantur poniesie także ochrona obiektu. Przypomnijmy, że w trakcie derbów kibole ŁKS-u palili szaliki Widzewa, odpalali race i rzucali butelkami i puszkami na boisko. Do skandalu doszło także w sali gimnastycznej ŁKS-u, gdzie dwie pijane kobiety popychały, szarpały i obrażały Marcina Robaka, napastnika Widzewa. - Ochrona dopuściła się wielu zaniedbań, szczególnie jeśli chodzi o przeszukanie kibiców, którzy wchodzili na stadion. Zabrakło także reakcji na niektóre zachowania w trakcie meczu, np. na palenie szalików. Służby ochrony były przecież wyposażone w podręczne środki gaśnicze, a mimo to ich nie użyły - wylicza Jędrzejewski. W jaki sposób zostanie ukarana ochrona? - To już zależy od decyzji zarządu klubu, którą podejmie po rozmowach z pracownikami ochrony oraz po dokładnej analizie zapisów wideo - tłumaczy Jędrzejewski. Wiadomo jednak, że najbliższy mecz na al. Unii będzie zabezpieczać już inna firma. Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź /// Dobrze, że przynajmniej władze klubu mają trzeźwy osąd sytuacji |
|
| Wysłany: Śro 0:05, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
| To, że w Anglii czy Hiszpanii nie na burd na stadionach, to nie znaczy, że pod stadionem się nie dzieje Tutaj tak jak pisze Piotrek, pomimo wysokiej kultury futbolu kibice są tylko kibicami. Derby Barcelony z poprzedniego sezonu i starcie ekipy Boixos Nois z Espanyolem, Gran Derbi to też ekscesy, wspomnę jeszcze zeszłoroczny mecz z jesieni Millwall - West Ham - awantury jak za dawnych lat w Anglii. Ostatnio w Anglii pojawiły się race na stadionie, co w ogóle jest ewenementem w ostatnich latach.
Wydaje wam się, że Europa = spokój na stadionach ? Pudło Nie chce mi się przytaczać szeregu przykładów z Europy.
Skończmy już ten temat, każdy ma swoje zdanie i chwała mu za to Jest na roku trzech fanatycznych odmieńców chodzących na mecze i musicie z nami żyć |
|
| Wysłany: Wto 23:48, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
| BRAVOO Pasiq !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! spór powinien być o to ile kto jest w stanie wypić |
|
| Wysłany: Wto 23:29, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|||
I do tego zmierzaliśmy w tych kilkudziesięciu wypowiedziach |
|||
| Wysłany: Wto 23:19, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|||
Nie. W ogóle nie ma takiego problemu, bo nikt nie wpadnie na taki szalony pomysł, który jeżeli nawet jakimś cudem by wypalił, oznaczałby koniec ruchu kibicowskiego na Widzewie. No bo wszędzie by nas obijali. |
|||
| Wysłany: Wto 23:13, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
| Wniosek: Niech się napierdalają, jebie mnie to.
PANOWIE !!! NAPIJMY SIĘ !!! |
|
| Wysłany: Wto 23:07, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
| Wiem Piotrek, wiem. I w tym tkwi problem |
|
| Wysłany: Wto 23:06, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|||||||
Kurwa no miałem nic nie pisać, ale napiszę.
To były jakieś tam pikniki, jak mój ojciec na przykład. Początek ruchu kibicowskiego na Widzewie to od początku spięcia z kibicami ŁKS. Na początku ganiani Widzewiacy jednak w miarę szybko zdominowali potem Łódź, a dzisiaj jest równo.
Poza tym nikt z kibiców "śpiewających" nie postawi się ekipie hools, bo jak już pisałem wcześniej w większości mają oni nasze poparcie. Poza tym, kurwa, co ja mogę. Jestem jednym z wielu kibiców, tak na prawdę gówno znaczącym. W strukturze kibicowskiej nie ma demokracji, więc teksty o jakimś postawieniu się komuś z góry jest po prostu śmieszne i nierealne!
|
|||||||
| Wysłany: Wto 23:02, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
| To ze u nas reaguje się agresją to nie jest wina tego kraju. Zobacz co się dzieje w Anglii lub Holandii, tam tez nie możesz iść w koszulce zespoły A na osiedle lub miasto B. Polska nie jest jakimś ewenementem. I myślę że w idąc w koszulce Barcelony w Madrycie jest duża szansa że dostaniesz wpierdol no ale jeśli się mylę to mnie poprawcie (Bercik Ty będziesz w tym zorientowany).
Tavcio. Jak sobie wyobrażasz sytuacje ogarnięcia bandy debili sterowanej przez kwadratowego gościa?? staniesz tam i powiesz: "panowie tak nie można, zachowujecie się jak bydło," "zostawcie ich w spokoju bo potem będzie gadanie że pojechaliśmy się bić" "policja jest spoko, nie wiem czemu ich nie lubicie" ? Nie chcielibyście być w skórze gościa który tak do nich mówi |
|