Spatial Management - Universitas Lodziensis
GOSPODARKA PRZESTRZENNA
Forum Spatial Management - Universitas Lodziensis Strona Główna
->
Spam
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Działalność forum GP
----------------
Działalność forum
GP - dział dla wszystkich
----------------
Humor
Inne
Spam
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ender
Wysłany: Nie 1:05, 12 Paź 2008
Temat postu:
To nie dotyczy tylko "jebać", ale także "grzebać", "skubać" (twardy temat jest archaiczną pozostałością :p), "kopać", "łamać" (tutaj upodobnione wtórnie) i innych tego typu czasowników. I jest to charakterystyczne nie tylko dla Łodzi, ale dla dość dużego rejonu, ciągnącego się od okolic Konina do okolic Krakowa na południu i Kielc na wschodzie. Sorry, że się mądrzę, ale kiedyś się takimi pierdołami interesowałem
Ale, mimo że wolę "kopię", "skubię" - notorycznie mówię "jebę", więc może coś w tym jest
Znam ludzi, którzy jednak mówią twardo wszystkie te wyrazy.
Aga
Wysłany: Sob 23:15, 11 Paź 2008
Temat postu:
ja nie bede poruszala tematu nie-łódzkiej " zrywki "
cos z ewa na ten temat wiemy :]
smooth Criminal
Wysłany: Sob 23:13, 11 Paź 2008
Temat postu:
No nie wiem, czy taka jest przyczyna. Inne części Polski dbają o to wyrażenie, i naprawdę, tylko w rejonie łódzkiego nie ma miejsca zmiękczenie spółgłoski "be". Przykład- moje zdziwione byłe współlokatorki ze Szczecina i Grudziądza. Dla nich "ja jebę" brzmiało na kształt "rozumisz?" ;P
Justyś
Wysłany: Sob 23:09, 11 Paź 2008
Temat postu:
Co do marnego to chyba muszę w Łodzi i okolicach uważać
z tym jebaniem to chyba kwestia "lenistwa" moim zdaniem niezależna od miejsca zamieszkania/pochodzenia :]
wecu
Wysłany: Sob 11:14, 11 Paź 2008
Temat postu:
żydzi - kibice zwaśnionego klubu (jak wymawia łksiak to widzew, a jak widzewiak to łks)
ja jebę - ja jebię
tyle ode mnie.
Ender
Wysłany: Sob 10:29, 11 Paź 2008
Temat postu:
Ja też bym się nie ucieszył, gdybym coś takiego usłyszał o swoim dziecku i nie wydaje mi się, by reagowali tak na to tylko łodzianie, bo "marny" akurat jest słowem o raczej negatywnym wydźwięku. Żeby zabrzmiało to w miarę sympatycznie, powinno się użyć formy zdrobniałej.
z miasta Łodzi - konstrukcja składniowa przestrzegana przez łodzian starszej daty, zamiast wyrażenia "z Łodzi" nasuwającego skojarzenie ze "złodziejem"
trambambula - piłkarzyki
Justyś
Wysłany: Sob 0:04, 11 Paź 2008
Temat postu:
to ja jeszcze dodam, że spotkałam się kiedyś z tym, że pewna Łodzianka poczuła się bardzo urażona gdy na jej małe dziecko ktoś powiedział "marny". Jak dla mnie jest to określenie zarówno czegoś małego i nie ma tu żadnego negatywnego podtekstu (wręcz przeciwnie), jak i tak jak ona to zinterpretowała, czyli jako kiepski, zły. Nie wiem czy to typowo łódzkie czy akurat ta kobieta tak to zrozumiała, ale właśnie mi się przypomniało ;P
Jaala
Wysłany: Pią 11:58, 10 Paź 2008
Temat postu: Słownik łódzko - polski ;)
PRAWDZIWE ŁODZIANIZMY:
1. angielka - bułka paryska
2. betka, betki - małe grzyby (od bedłki)
3. brzuszek - surowy boczek
4. chechłać – kroić, ciąć nożem
5. czarne - rodzaj kiełbasy
6. cztujda - gęsta zupa
7. drach - latawiec
8. drygle - zimne nóżki
9. dudy - płucka i pochodne
10. klapitka - rodzaj kamienicy od nazwiska Klapita, właściciela
11. krańcówka - pętla tramwajowa
12. lebera - wątrobianka
13. leberka – pasztetowa
14. łodziak - łodzianin
15. migawka - bilet miesięczny MPK
16. siajowy - bardzo złej jakości od nazwiska producenta tkanin Siai
17. towar - w znaczeniu „tkanina”
źródło: GW
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin