michal_kov |
|
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2007 |
Posty: 226 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Brzeziny |
|
|
|
|
|
|
he he
Chłopaki pojechali ;P
A oto analiza tej jakże intrygującej piosenki (na czerwono analiza a na czarno tekst piosenki):
Spotkałem cię tam paararam
Od razu wiedziałem, że cię kocham
Podeszłaś do mnie oooo
Tańczyłaś ze mną moja Ewooooo
Nie wiedziałem co się dzieje jejejeje
Myślałem, że przy tobie oszaleje
Historia rozpoczyna się jak wiele innych, i mogło by się zdawać, że jest zwykłą historią miłości dwojga zwykłych ludzi, jednak jak szybko się przekonamy wcale tak nie jest i nie jeden przeciętny odbiorca może nie sprostać pojmowaniu ukrytego pod pierzyną licznych metafor, niedomówień i oksymoronów, przekazu między wersami tych słów. Widzimy cudowny początek znajomości, który przedstawia w sposób wręcz hiperboliczny odczucia dwojga młodych ludzi i żar jaki między nimi zapłonął od jednej małej iskry, którego nijak nie potrafią ugasić, mimo, iż znajdują się właśnie w remizie strażackiej. Dodatkowo biblijne nawiązanie do imienia Ewa ma tu metaforyczne znaczenie... Jak wiadomo w biblii Ewa jest jedyną kobietę na świecie, a porównanie to podkreśla wyjątkowość wybranki podmiotu lirycznego.
Dziewczyno z remizy ukochana
Ty na zawsze będziesz moja
Bo kieeeedy rozstaniemy się
to będę czuł się bardzo źle ołjeee
Zauroczenie przeradza się w coś więcej. Sprawy potoczyły się szybko, a podmiot liryczny już ma plany na dalsze życie u boku swej wybranki, co podkreśla personifikując wręcz przed obliczem odbiorcy przeciwstawną opcję. Widać również wyraźnie, że jest bardzo zaborczy co nieuchronnie prowadzi do tragicznego końca tego związku.
Opuściłaś mnie dziewczyno ma
Oj dananana
Widzę cię wciąż na ulicy co dnia
Tęsknię za tobą Ewo kochanaaaaa
I stało się... Nasz bohater został opuszczony przez wybrankę swego serca. Nie potrafi wyrazić swojego bólu słowami, stąd pojawia się onomatopeiczna wzmianka. Tragizm jest tym większy, że nie może zapomnieć, gdyż codziennie się widują i mimo świadomości, że ona nie zwraca na niego uwagi, dalej jest zżerany przez coraz to większą tęsknotę.
Dziewczyno z remizy ukochana
Straciłem twą miłość - o biedny ja
od kiedy rozstaliśmy się
to czułem się bardzo źle
Podmiot liryczny zamyka się w sobie. Nie potrafi sobie dać rady z samym sobą, jest mu z tym faktem bardzo źle. Wręcz użala się nad sobą. Kiedy już poznał smak bycia ze swoją wybranką nie potrafi znaleźć dla siebie miejsca w samotności. Typowy topos romantycznej nieszczęśliwej miłości.
Yo - Laos is in da hałs
Evrybady tańczą ewrybady bauns
Cause we're the best and we're gonna rock
Cause we will shock you like an electric shock
Yo - Laos is in da hałs
Evrybady tańczą ewrybady bauns
Cause we're the best and we're gonna rock
Cause we will shock you like an electric shock
Wzmianka reklamowa mająca na celu rozładowanie napięcia wśród słuchaczy, aby przygotować ich na wysłuchanie dalszych losów naszych bohaterów. Typowa retardacja.
W nocy gdy o tobie śnię
Że jesteś bardzo blisko mnie
Ale wiem już o ty że
Juuuż nie spotkamy się
Tragiczne zakończenie romantycznego dramatu. Podmiot liryczny pragnie bliskości swojej wybranki, jednak wie, iż nie jest im dane wspólne życie. Najbardziej zastanawiający jest ostatni wers. Trudno powiedzieć co autor miał na myśli, pisząc, że już nie spotkają się w świetle słów jednej z poprzednich strof "widzę Cię wciąż na ulicy co dnia". Być może "spotkamy się" jest groteskową metaforą "będziemy razem", tudzież możliwe, że jest to swoisty oksymoron, lub podmiot liryczny zamierza się targnąć na swoje życie... To pytanie autor pozostawia bez odpowiedzi. |
|