wecu |
|
|
|
Dołączył: 04 Lis 2007 |
Posty: 329 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: XIX-WIECZNA, KAPITALISTYCZNA ŁÓDŹ Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
Tylko proszę mi tu nie wyskakiwać z jakąś moralnością etc. Jakoś z Maćka z klanu, z Żydów, Pedobeara, z głodujących dzieci w Afryce, z 'dziwnych' kolegów z podstawówki pozlewać się można. Niektórym włącza się jakiś odruch problemu etycznego. Szkoda tylko, że przy wybranych filmach, bo już przy 90% reszty nic takiego się nie dzieje. Nie śmieję się z tego upośledzonego chłopaka, współczuję mu, ale to nie znaczy, że nie mogę się śmiać z tej sytuacji, z tego filmu, bo jest on śmieszny. Założę się, że gdyby byli tam podstawieni aktorzy nikt nie miałby z tym problemu. Tak jak nikt nie ma oporów przed śmianiem się podczas Forrest Gumpa. Chociaż tacy ludzie naprawdę istnieją (no, może nie z takimi osiągnięciami jak Gump ), no ale wtedy śmiejemy się z sytuacji, a nie z ludzi jakoś tam upośledzonych. Potępiam ideę wyśmiewania kogoś bo jest taki i owaki (np. jedzie down i tekst "ooo zobacz jaki koleś"), ale to nie znaczy, że nie mogę się śmiać z pewnych sytuacji które są komiczne i zdarzają się również normalnym ludziom. Wkracza tu trochę idea socjalizmu, wszyscy muszą być równi, a jak ktoś jest nierówny trzeba mu za to wszelką cenę wynagrodzić, nawet jeżeli przyniesie to komuś więcej szkody niż pożytku. Spoko, budujmy nie wiem windy dla niepełnosprawnych, finansujmy rehabilitacje, leczenia, ale nie traktujmy takich ludzi jak 'nieludzi' którzy są nietykalni, bo to tylko ich izoluje od społeczeństwa.
http://www.youtube.com/watch?v=w0J2k_b_1Yw
A tutaj niezapomniane urodziny Sean Paula |
|